Ograniczone zaufanie – czy jest potrzebne?
Dla nas, użytkowników, korzystanie z chmury to przede wszystkim wygoda i duże usprawnienie dla procesów zachodzących w obrębie naszej firmy. Możemy dowolnie zarządzać plikami, mamy dostęp do danych z poziomu komputera, smartfona lub tabletu, dzielimy się nowymi pomysłami, wprowadzamy zmiany w projektach. Aby jednak było to możliwe, konieczne jest stworzenie sprawnego i potężnego systemu, który będzie zarządzał tym, co znajduje się w naszej chmurze. Niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z chmurą publiczną, hybrydową czy prywatną, zawsze podział obowiązków jest identyczny. Dostawca zajmuje się naszymi danymi – gromadzi je i dba o ich bezpieczeństwo, natomiast my korzystamy z serwera i ułatwiamy sobie codzienną pracę. Aby jednak było to możliwe, musimy zaufać profesjonalistom, którym zależy na sprawnej pracy ich systemów i zadowoleniu klientów.
Rozproszony charakter danych
Z chmury korzysta kilku usługobiorców, co może dla niektórych być argumentem, że dane w niej przechowywane nie są bezpieczne. Wyjaśnijmy sobie, dlaczego jest inaczej.
Dane przechowywane w chmurze, np. chmurze oferowanej przez firmę Bluer.pl, mają charakter rozproszony. W przypadku wyniesienia ich z serwerowni aby je odczytać, konieczna jest znajomość klucza szyfrowania, w przeciwnym razie okazuje się to niemożliwe. Zanim dane trafią do serwera, muszą przejść wiele zabezpieczeń. W wyniku przebytej drogi stają się praktycznie anonimowymi.