niedziela, 12 sierpień 2018 18:46

Zespół nadreaktywnego pęcherza – co trzeba o nim wiedzieć?

Zespół pęcherza nadreaktywnego to dość tajemnicze schorzenie, które co prawda nie jest niebezpieczne, ale też potrafi wyjątkowo skomplikować życie chorego. Wciąż prowadzone są badania, które mają na celu znalezienie zarówno bezpośrednich przyczyn tej choroby, jak również skutecznych sposobów leczenia.

Pewne jest to, że nadreaktywny pęcherz ma wiele wspólnego z częstszym schorzeniem, dotykającym osoby w różnym wieku, a zwłaszcza starsze. Chodzi o nietrzymanie moczu.

OAB i nietrzymanie moczu – przyczyny

Zarówno OAB (zespół pęcherza nadreaktywnego), jak i „zwykłe” nietrzymanie moczu przyczyny ma podobne. Lekarze podejrzewają, że ogromne znaczenie ma styl życia pacjenta. Ogólnemu stanowi zdrowia, w tym również i pęcherza, nie służą otyłość, zła dieta, używki (w tym kofeina, papierosy i alkohol), brak aktywności fizycznej. Innymi częstymi przyczynami są cukrzyca bądź stany zapalne oraz rozmaite infekcje dróg moczowych (1). Nadaktywny pęcherz to schorzenie przydarzające się kilka razy częściej kobietom niż mężczyznom. U pań może się on wiązać z wejściem w wiek menopauzalny, ale też z wcześniej przebytymi ciążami i porodami. Na wystąpienie objawów zespołu nadreaktywnego pęcherza wpływają też poważniejsze choroby. Wśród nich znajdują się uszkodzenia niektórych nerwów, a także schorzenia o podłożu neurologicznym (Alzheimer, Parkinson, udary, guz mózgu itp.).

Trzeba jednak odróżnić zespół nadaktywnego pęcherza i samo nietrzymanie moczu, ponieważ obie choroby wyglądają nieco inaczej. W przypadku nietrzymania moczu przyczynami często są osłabione mięśnie dna miednicy i niekiedy chory nawet nie odczuwa parcia, mimo to kropelkując. W przypadku OAB pojawia się silne parcie na pęcherz, przy śladowym jego wypełnieniu.

Leczenie nadaktywnego pęcherza

Choć jest to choroba przewlekła, można ją leczyć i nauczyć się ją kontrolować w taki sposób, by nie obniżała jakości życia. Niczego jednak nie należy robić na własną rękę – diagnozę powinien postawić specjalista – urolog lub ginekolog, a niekiedy też niezbędne jest potwierdzenie diagnozy innego lekarza. Wspólnymi siłami można wprowadzić optymalną terapię.

Samodzielnie natomiast można zastosować zmiany w swoim trybie życia, które wyjdą na zdrowie ogólnie, a więc zacząć się więcej ruszać, zmienić dietę na bardziej wartościową, odstawić używki. Organizm szybko się odwdzięczy za te zmiany. Nie zaszkodzi też trenowanie mięśni dna miednicy, co u zdrowych osób działa profilaktycznie, a podobno też poprawia jakość życia seksualnego.

Zanim jednak wszelkie podjęte działania przyniosą pierwsze efekty, warto sobie pomóc w poprawie komfortu na co dzień. Czasem nadaktywny pęcherz powoduje, że odwiedzamy toaletę więcej niż 8 razy dziennie (1), stąd też wszelkie wyjścia z domu wiążą się ze stresem, że nie zawsze po drodze znajduje się jakaś toaleta. Dobrym pomysłem dla zwiększenia poczucia pewności siebie jest stosowanie produktów takich jak chłonne wkładki lub majtki. Na przykład seria TENA Pants zapewnia taką wygodę. Łatwo dopasować odpowiedni produkt dla siebie, w zależności od skali problemu.

Bibliografia

  1. Dr hab. med. Nieszporek T., Częste i obfite oddawanie moczu, https://nefrologia.mp.pl/lista/68436,czeste-i-obfite-oddawanie-moczu. Data dostępu: 01.08.2018