Kolejnym problemem, który my – ludzie tworzymy są wszędobylskie odpady. Zalewamy planetę śmieciami, są wszędzie, w oceanach i na lądach. W trosce o naszą Ziemię, kładzie się coraz większy nacisk na działania mające na celu odzyskiwanie surowców wtórnych. Surowcami wtórnymi, na których najbardziej zależy gospodarce i przemysłowi są metale.
Metalowe puszki są bardzo powszechnymi odpadami branży spożywczej. Kupujemy napoje w puszkach oraz konserwy, a opakowania jedzenia mają w swoim składzie folię aluminiową. Innym bogatym źródłem są metale kolorowe pochodzące z rozbiórki starych samochodów oraz maszyn. Kiedy więc jesteśmy fanami piwa, bądź napojów w puszce, zbierajmy je. Gdy nazbieramy ich pokaźną ilość możemy oddać je do skupu. Skup metali kolorowych, wyceni nasz złom i zapłaci za niego. Sprzedawać można także elementy sprzętów AGD, fragmenty rur, stare garnki, żaluzje oraz grzejniki (za te dostaniemy naprawdę sporo). Cena kilograma zależy głównie od rodzaju metalu, który chcemy odsprzedać. Najdroższe są węgliki, mosiądz oraz cyna, następnie wysoką cenę uzyskamy za kilogram miedzi. Nieco mniej zapłacą nam za brąz, stal i aluminium. Opłaca się jednak oddawać wszystko, wszak chodzi też o naturę ekologiczną tej transakcji.
Czy wszystko możemy oddać do skupu?
Niestety nie wszystko. Na pewno nie oddamy pieniędzy, bo jest to niezgodne z naszym prawem. Skup złomu nie przyjmie też znaków drogowych, szyn kolejowych czy sieci trakcyjnych oraz przedmiotów innych, których właścicielem jest państwo.
Co się dzieje z metalami, które odsprzedaliśmy?
Kiedy już pozbyliśmy się naszych metalowych śmieci, możemy być spokojni, że trafią w odpowiednie miejsce. Z części z nich, zostaną odzyskane metale szlachetne takie jak: złoto, srebro czy platyna. W naszym złomie nie ma ich za dużo, ale cena kilograma jest na tyle wysoka, aby opłacało się je odzyskiwać. Reszta ze złomu trafi do firm, które zajmują się ich przetwarzaniem i wprowadzaniem z powrotem do rynku. Metale możemy przetwarzać w nieskończoność, i jest to bardzo dobra nowina.