Od tego stereotypu odchodzą znane, duże przedsiębiorstwa. Coraz częściej bowiem w ofercie zatrudnienia, widnieje podpunkt związany z przesłaniem listu motywacyjnego. Warto zaznaczyć, iż nie chodzi o oklepany, nudny szablon – kreatywność biografii zawodowej ma przekraczać zwyczajne granice, dlatego też dziś podpowiadamy, jak napisać dobry list motywacyjny!
Nie kopiuj, a twórz – list motywacyjny w świeżym wydaniu
Zazwyczaj list motywacyjny pisany jest na podstawie CV. To bardzo dobra inspiracja, niemniej jednak każdy dokument powinien być inny, ciekawy, oryginalny. Curriculum vitae jest krótką formą przekazu, podsumowaniem dotychczasowych osiągnięć zawodowych, zdobytego wykształcenia i nabytych umiejętności. Natomiast list motywacyjny to rozwinięcie, przekaz kreowany słowem – tu skup się na swoich mocnych stronach, sukcesach, a nawet wydarzeniach, które zorganizowałeś lub w których brałeś udział – istotne jest to, aby każdy podpunkt nawiązywał do stanowiska, na które się zgłaszasz.
Wciel się w rolę pracodawcy
List motywacyjny osiągnie wyżyny zawodowe, jeśli osoba poszukująca zatrudnienia wcieli się w rolę przyszłego pracodawcy. Spójrz okiem firmy rekrutującej, która zamieściła wirtualne ogłoszenie na Jobsora – co jest najistotniejsze, jaki wymóg znalazł się na pierwszym miejscu. Nie zapomnij także o sekcji „mile widziane”. Jeśli znajduje się w niej fraza, np. dodatkowym atutem byłaby znajomość języka francuskiego, to wspomnij o odbytym, certyfikowanym kursie w liście motywacyjnym.
Oprawa graficzna ma znaczenie
Na rozmowie rekrutacyjnej zawsze pragniemy wypaść dobrze – nienaganny wygląd, elegancki strój, kulturalne wypowiedzi – to czynniki, które mają wpływ na ostateczną decyzję potencjalnego pracodawcy. Nie zapomnij o tych aspektach w liście motywacyjnym! Skup się na oprawie wizualnej, która powinna być spójna z CV – wyjustowanie tekstu, regularne odstępy, wyeksponowanie imienia i nazwiska, danych kontaktowych czy klasyczne nagłówki to kolejny krok, który zbliża do otrzymania wymarzonej posady.