Gummy smile
„Gummy smile” to potoczna nazwa dla dziąsłowego uśmiechu, czyli dolegliwości powodującej, że podczas uśmiechania się pacjent odsłania więcej niż 3-4 mm górnych dziąseł. – Przyczyny dziąsłowego uśmiechu mogą być różne – mówi specjalista firmy Kliniki Ziemlewski – Zalicza się do nich między innymi wady ortodontyczne, uwarunkowania genetyczne oraz zbyt małą objętością górnej wargi. Leczenie tej dolegliwości przy pomocy botoksu polega na wykonanie zastrzyku w okolicach skrzydełek nosa – powoduje to zablokowanie nerwów i tym samym zmniejszenie napięcia mięśni odpowiedzialnych za podnoszenie się warg w czasie uśmiechu. Górna warga po prostu nie jest w stanie unieść się powyżej pewnego poziomu i nie odsłania dziąseł. Efekt zastrzyku widoczny jest po kilku dniach i utrzymuje się przez około 6 miesięcy.
Nawykowe zaciskanie zębów
Szerzej znane jako bruksizm, czyli patologiczne tarcie zębami żuchwy i zęby szczęki. Na dolegliwość tę cierpi około 10% społeczeństwa, większość nieświadoma tego, jak wielkie szkody może przynieść takie zachowanie. Zaciskania zębów trudno się oduczyć, może to być reakcja na stres bądź wynik wad zgryzu – wiele osób zaciska zęby podczas snu, doprowadzając tym samym do ścierania się koron zębowych, pękania szkliwa oraz – w dalszej kolejności - do zmian zwyrodnieniowych w stawach skroniowo żuchwowych. Leczenie botoksem polega na wstrzyknięciu substancji w mięśnie żwacze – ich napięcie zmniejsza się i w wyniku tego pacjent przestaje zgrzytać tak mocno zębami.
Nadpotliwość
Nadmierne pocenie się to bardzo poważny problem, mogący prowadzić do poważnych problemów natury psychologicznej – zaniżonej samooceny, braku pewności siebie, nadmiernego stresu. Za problem odpowiedzialna jest nieprawidłowa praca gruczołów potowych, które produkują duże ilości potu nawet wtedy, gdy organizm nie jest przegrzany. Botoks może być z powodzeniem używany do zablokowania nerwów sterujących gruczołami w okolicach pach, stóp oraz dłoni. Wykonany przez profesjonalistę zabieg jest całkowicie bezpieczny – w jego wyniku gruczoły potowe nie zostają całkowicie „wyłączone” lecz jedynie ich reaktywność zostaje ograniczona, zatem nie ma obaw, że w czasie wzmożonego wysiłku bądź przy dużych temperaturach gruczoły nie będą działać w ogóle.