Przede wszystkim nie wolno panikować
W przypadku, gdy jest to faktycznie wyciek wody na sufitu najlepiej podstawić jest jakieś wiaderko, aby nie kapała ona na ziemię. Kolejnym krokiem jest udanie się do sąsiada, od którego taki wyciek pochodzi. Czasami ludzie robią to nieświadomie i kompletnie nie z ich winy, gdyż powodem może być np. przeciekająca rura od kanalizacji. Gdy wiemy, że mamy do czynienia z zalaniem to niemal na pewno konieczne będzie ponowne malowanie sufitów czy ścian, które zostały zalane. W niektórych przypadkach niestety niezbędne jest również osuszanie po zalaniu warszawa. Co prawda chodzi tutaj o Warszawę i okolicę, ale warto wiedzieć, że tak naprawdę praktycznie w każdym mieście możemy znaleźć firmę, która się czymś takim zajmuje. Dlaczego nie warto czekać w takiej sytuacji? Prawda jest taka, że jeśli wilgoć będzie utrzymywać się przez dłuższy czas to może okazać się, że konieczne będzie skucie tynków i położenie ich od nowa.
Kto za to zapłaci?
Zastanówmy się teraz kto tak naprawdę ponosi winę za takie zalanie. Jeśli udało nam się w dokładny sposób ustalić źródło wycieku i wiemy, że woda leci z mieszkania sąsiada to musimy dowiedzieć się jeszcze co jest konkretną przyczyną. W przypadku, gdy chodzi o rury poziome to odpowiedzialność zawsze powinien ponieść właściciel danego lokalu. Z kolei, jeśli udało się ustalić, że chodzi o rury wodne czy też kanalizacyjne pionowe to zapłacić za wszystkie straty powinna spółdzielnia mieszkaniowa czy deweloper danego obiektu. Mamy wtedy do czynienia z brakiem regularnych kontroli stanu rur czy niedopatrzeniami podczas budowy. Jak zatem widać wcale nie jest to tak, że to my sami musimy ponieść koszty wszystkich strat w naszym domu lub mieszkaniu.