Wpływ COVID-19 na zyski branży gastronomicznej
Bardzo wiele firm z branży gastronomicznej stoi na progu bankructwa. Dzieje się tak, ponieważ koszty prowadzenia biznesu, opłaty najmu i utrzymania pracowników znacząco przewyższają wpływy. Obostrzenia nałożone na tą branże spowodowały spadek obrotu nawet o 80% co zabija każdy legalnie prowadzony biznes. Pomimo obietnic luzowania obostrzeń branża ta pozostaje praktycznie zamknięta od października. Jedyną formą świadczenia usług może być wydawanie jedzenia na wynos co nie pokrywa nawet całości wydatków. Dodatkowym problemem w większych miastach jest brak turystów, którzy zawsze napędzali obroty w mniejszych i większych restauracjach.
Warto zauważyć, że branża gastronomiczna jako jedna z niewielu została objęta tak drastycznymi środkami ostrożności na kilka miesięcy. Dalsze przeciąganie obostrzeń może mieć dla niej dramatyczne skutki. Jeżeli jesteście ciekawi innych ważnych informacji w tym temacie to koniecznie odwiedźcie stronę http://www.krispol1liga.pl/. To portal zbierający ciekawe wiadomości dotyczące naszego kraju.
Pozew branży gastronomicznej przeciw Skarbowi Państwa
Jednym ze skutków ubocznych przeciągania obostrzeń jest przygotowywany przez przedsiębiorców branży gastronomicznej pozew. Wielu przedsiębiorców uważa za nielegalne i wbrew konstytucji wprowadzenie zakazu prowadzenia działalności w branży gastronomicznej i ma zamiar walczyć o odszkodowania. Złożenie pozwu planowane jest na drugą połowę lutego. Bardzo możliwe, że w ślad za branżą gastronomiczną pójdą inne branże, które również dotyka lockdown.