Oczywiście zapomnienie o ulubionych daniach i przekąskach, które powinny zostać usunięte z jadłospisu raz na zawsze, nie jest proste. Poza tym wprowadzenie różnych ulepszeń dotyczących składu oraz częstotliwości jedzenia posiłków, początkowo komplikuje normalne funkcjonowanie. Jeżeli ktoś długo pił rano tylko kawę, potem kupował pączka, a wieczorem robił sobie w domu ucztę, to przejście na system śniadanie, lunch, obiad, podwieczorek, kolacja jest prawdziwą rewolucją. Ponadto trzeba zmienić dotychczasowe przyzwyczajenia, związane z robieniem zakupów w najbliższym markecie. Bywa, iż wystarczy wrzucać do koszyka inne produkty niż do tej pory, ale jeśli asortyment sklepu okaże się raczej wąski, należy poszukać nowych miejsc. Istotne jest to, czy dany punkt ma zapewniony codzienny dowóz pieczywa w Warszawie pochodzącego z piekarni, świeżych polskich warzyw i owoców, a także czy oferuje produkty pochodzące z lokalnych, ekologicznych upraw i hodowli.
Coraz częściej można usłyszeć o tym, że warto czytać etykiety. To prawda, tylko najpierw trzeba dowiedzieć się jakie wnioski można z tego wyciągnąć. Przykładowo chleb powinien mieć dosłownie kilka składników. Wystarczy mąka, zaczyn, woda i sól. Im więcej klientów będzie zdawało sobie z tego sprawę, tym mniej opłacalne stanie się dla sklepu wystawanie bułek nafaszerowanych chemicznymi dodatkami. Możliwe, że postara się rozwinąć za to współpracę z tradycyjna piekarnią, prosząc o dowóz pieczywa w większych ilościach, wprowadzając nowe jego rodzaje oraz układając je w dobrze widocznym miejscu. Warto zmieniać swoje nawyki żywieniowe, bo ma to wpływ na zdrowie i samopoczucie, ale także pośrednio na decyzje podejmowane przez właścicieli sklepów. Dlatego też nawet, gdy ktoś mieszka w dużym mieście, takim chociażby jak Warszawa, może jeść produkty prosto od piekarza, rolnika, z serowni itd. Wystarczy włożyć w to trochę wysiłku, a potem już tylko cieszyć się z efektów.